Czy przekaz miał za zadanie pokazać potencjalnemu odbiorcy iż ich marka promuje ubrania na każdą okazję? Bo widok daje do myślenia . Mamy bowiem : kobietę zarabiającą na siebie ,wyzwoloną od męskiej ręki i mężczyznę w niecodziennym wydaniu kury domowej .Czy to odmienność stereotypowa czy manifestacja feministyczna marki Sisley ???
Sesja nie mogła by istnieć bez fotografa a w tej roli wystąpił Kurt Stallaert ,który potrafi stworzyć dzieło sztuki z niczego. I w tym przypadku tak było.Przykro mi , bo moją uwagę bardziej przykuła fabuła a nie ciuchy .A powinno być na odwrót .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz