poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Must-have sezonu .Muszka






   Muszka to must have tego sezonu. Króluje nie tylko na pokazach ale i na ulicach. Skąd zaistniała potrzeba na muszkę , czy krawat już mężczyzną nie wystarczył . Co takiego ma w sobie iż każdy chce ją nosić. Nawet kobiety kuszą się na ten dodatek , od klasycznej do nietuzinkowej z ćwiekami. Każdy wybierze  coś dla siebie . A oto historia małego motylka .
Moda wczesnowiktoriańska nakazywała zapinanie żakietów pod szyją, przez co ograniczała możliwość założenia dużego krawata. W dodatku wielu mężczyzn nie mogło poświęcać zbyt wiele czasu na wiązanie krawata. Potrzebowali oni czegoś co można by było szybko, łatwo zawiązać i nie krępowało by ruchów. W wyniku takich wymagań pojawiły się nowe mutacje ozdób męskiej szyi i wyodrębniły pod koniec XIX wieku trzy podstawowe wersje: muszka, ascot i four-in-hand, prekursor krawatów współczesnych.


Pierwsze formy muszek stosowano do wiązania pierwotnych krawatów z XVII wieku i utrzymały one swoją popularność przez następne 300 lat. Wzrost popularności muszek przyczynił się do zmniejszania ich rozmiarów i ukształtowania się pod koniec XIX wieku dwóch odmian muszki: „motylka" (o ostro zakończonych końcówkach) i „nietoperza" (z prostymi brzegami). Obydwie odmiany przetrwały do dziś, lecz „motylek" zyskał większą popularność. Obecnie muszki z czarnego jedwabiu bywają noszone do smokingu (koniecznie czarnego!), zaś sztywne białe krawaty do fraka.  
Genealogia ascota jest identyczna z krawatem gordyjskim z początku XIX wieku. Różnica polega na tym, że ascot ma węższe płaty i szerszą część środkową, bezpośrednio przylegającą do kołnierzyka. Wiąże się je węzłem płaskim albo gordysjkim, od którego wyżej wymieniony krawat wziął nazwę. Ich wolne końce nakłada się jeden na drugi i spina szpilką. Popularność ascota w latach osiemdziesiątych XIX stulecia sprawiła że nosiła go wyższa klasa średnia podczas wyścigów konnych Royal Ascot. Współcześnie noszony jest przy okazji gonitw oraz na weselach.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz